30.03.2016
(J 20, 19-20. 23-29)
Wieczorem owego pierwszego dnia tygodnia, tam gdzie przebywali uczniowie, choć drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: «Pokój wam!» A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie, ujrzawszy Pana. (…)
Ale Tomasz, jeden z Dwunastu, zwany Didymos, nie był razem z nimi, kiedy przyszedł Jezus. Inni więc uczniowie mówili do niego: «Widzieliśmy Pana!» Ale on rzekł do nich: «Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i ręki mojej nie włożę w bok Jego, nie uwierzę». A po ośmiu dniach, kiedy uczniowie Jego byli znowu wewnątrz [domu] i Tomasz z nimi, Jezus przyszedł, choć drzwi były zamknięte, stanął pośrodku i rzekł: «Pokój wam!» Następnie rzekł do Tomasza: «Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż w mój bok, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym». Tomasz w odpowiedzi rzekł do Niego: «Pan mój i Bóg mój!» Powiedział mu Jezus: «Uwierzyłeś dlatego, że Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli».
Na początku uświadom sobie, że spotykasz się z Bogiem, zobacz, że On jest tu z Tobą i cieszy się na to spotkanie
Modlitwa przygotowawcza: prosić Pana, Boga naszego, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były w sposób czysty skierowane ku Jego chwale
Zaangażowanie wyobraźni: spróbuj postawić się w sytuacji Tomasza – wyobraź sobie, że jakiś Twój znajomy przekonuje Cię, że wydarzyło się coś absolutnie niemożliwego, na przykład, że ktoś o kim wiesz, że umarł, wciąż żyje. Zobacz tą scenę ze szczegółami
Prośba do medytacji: o odwagę do akceptowania wszelkich pytań i wątpliwości, które się w Tobie rodzą
1. Zwątpienie
Wątpliwości są wpisane w życie duchowe każdego człowieka – dotyczyło to także Apostołów. Dlaczego Tomasz nie uwierzył pozostałym uczniom? Może bał się, że ktoś go wkręca i nie chciał wyjść na naiwnego? Może przerażało go, że to burzyło cały jego światopogląd, z jakim żył do tej pory? Może bardzo chciał uwierzyć, że jego ukochany Nauczyciel żyje, ale obawiał się bolesnego rozczarowania, gdyby okazało się to nieprawdą? A może w tym wszystkim czuł żal do Jezusa, że pokazał się wszystkim, ale nie jemu? Przypomnij sobie swoje własne chwile zwątpienia. Jak się wtedy czułeś/łaś? Jak myślisz, z czego to mogło wynikać?
2. Droga
Zwątpienie, tak jak wiara, wymaga odwagi. Często jest tak, że kiedy przychodzi, próbujemy „zamieść je pod dywan”. Często boimy się pytań, które mogłyby zatrząść naszą wiarą w posadach. Łatwiej jest udawać, że nie ma problemu, także przed sobą, Wątpliwości często wywołują w nas wstyd, poczucie porażki, oskarżamy się wtedy i wyrzucamy sobie słabość, bo może Bóg dał nam już wiele znaków, a nam to wciąż nie wystarcza. Tomasz jednak nie wstydził się, nie uciekał, akceptował to wszystko co się w nim działo – był sobą. Jak to wygląda w Twoim życiu? Czy kiedy chodzi o zwątpienie potrafisz być całkowicie szczery przed sobą, innymi ludźmi, Bogiem? Czy masz odwagę zadawać Bogu najtrudniejsze pytania?
3. Spotkanie
Historia Tomasza kończy się jego spotkaniem z Jezusem – z Jezusem, który nie robi mu wymówek, nie obraża się, ale przychodzi specjalnie do niego i pokazuje mu swoje rany. Takie osobiste spotkanie możliwe jest tylko w całkowitej szczerości – i może nie wydarzyłoby się wcale gdyby nie wątpliwości Tomasza. To właśnie spotkanie doprowadziło Apostoła do wyznania wiary szczerej, autentycznej, zbudowanej na własnej osobistej relacji – wiary, za którą na końcu oddał życie. Czy potrafisz patrzeć na swoje wątpliwości i pytania jako na szansę pogłębienia relacji z Bogiem? Czy dostrzegasz dobro, płynące z czasu strapienia?
Rozmowa końcowa: Porozmawiaj szczerze z Jezusem, jak z przyjacielem, o tym, co wydarzyło się w trakcie tej modlitwy
Na zakończenie odmówimy wspólnie Ojcze nasz