21.06.2015

Ewangelia wg św. Marka 4,26-34.

Jezus powiedział do tłumów: «Z królestwem Bożym dzieje się tak, jak gdyby ktoś nasienie wrzucił w ziemię. Czy śpi, czy czuwa, we dnie i w nocy nasienie kiełkuje i rośnie, on sam nie wie jak. Ziemia sama z siebie wydaje plon, najpierw źdźbło, potem kłos, a potem pełne ziarnko w kłosie. A gdy stan zboża na to pozwala, zaraz zapuszcza się sierp, bo pora już na żniwo». Mówił jeszcze: «Z czym porównamy królestwo Boże lub w jakiej przypowieści je przedstawimy? Jest ono jak ziarnko gorczycy; gdy się je wsiewa w ziemię, jest najmniejsze ze wszystkich nasion na ziemi. Lecz wsiane wyrasta i staje się większe od jarzyn; wypuszcza wielkie gałęzie, tak że ptaki powietrzne gnieżdżą się w jego cieniu». W wielu takich przypowieściach głosił im naukę, o ile mogli ją rozumieć. A bez przypowieści nie przemawiał do nich. Osobno zaś objaśniał wszystko swoim uczniom.

Na początku: uświadom sobie, że stajesz przed Bogiem, z Nim się spotykasz.

Modlitwa przygotowawcza: aby wszystkie zamiary, decyzje i czyny…

Zaangażowanie wyobraźni: wyobraź sobie scenę z Ewangelii – zasianie i wzrastanie gorczycy

Prośba o owoc: o odwagę podążania za pragnieniami serca

  1. „Czy śpi, czy czuwa, we dnie i w nocy nasienie kiełkuje i rośnie, on sam nie wie jak.”

Królestwo Boże można interpretować jako dom gdzieś w „niebie”. Jednak po co czekać, aż do śmierci skoro „niebo” może być tu i teraz. Czy mając boskie DNA w naszych duszach nie posiadamy w sobie od urodzenia Jego Królestwa? Jasne, że mamy, choć nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę.

Zastanów się nad tym, co Cię pociąga w Jezusie – jakie Jego konkretne cechy lub zachowanie. Spróbuj sobie także przypomnieć sytuacje, w których nagle odkryłeś, że nieświadomie nosisz w sobie Jego cechy (nazwij je). Jeśli nigdy się nad tym nie zastanawiałeś – to właśnie masz okazję 🙂

 

  1. Królestwo Boże „jest jak ziarnko gorczycy; gdy się je wsiewa w ziemię, jest najmniejsze ze wszystkich nasion na ziemi.”

Jeśli udało Ci się nazwać cechy Jezusa, których pragniesz w swoim życiu lub mniej więcej wiesz o jaką tematykę chodzi to „wiedz, że coś się dzieje”. To znaczy, że to, czego z Boga pragniesz w sobie tak na prawdę już posiadasz, trzeba się tylko podjąć decyzję czy chcesz to rozwijać. Te pragnienia są często zbyt małe, „przygniecione” wewnętrznymi barierami, przywiązankami, itd. Do wszystkiego potrzeba czasu, ale jeśli chcesz iść za Bogiem i oddajesz Mu to, czego z Niego pragniesz – On w Tobie działa. Pomyśl o tym, jak to jest być podobnym do kogoś takiego jak Jezus.

 

  1. „Lecz wsiane wyrasta i staje się większe od jarzyn; wypuszcza wielkie gałęzie, tak że ptaki powietrzne gnieżdżą się w jego cieniu”

Twoje pragnienia bycia sobą prawdziwym – dzieciakiem Boga, człowiekiem podobnym do Jego Syna jest czymś pięknym, pełnym wolności i bardzo odważnym.

Wyobraź sobie, że nie masz totalnie żadnych wewnętrznych barier, niczego w sobie, co Cię blokuje przed realizacją Twoich pragnień (z 1 i 2 punktu), nikt Cię nie osądza, nie ocenia. Możesz być prawdziwym sobą. Kogo widzisz? Czym się charakteryzujesz? Co robisz w życiu? Kiedy o tym wszystkim myślisz spróbuj wychwycić, w którym miejscu czujesz się najbardziej wolny i szczęśliwy.

 

  1. Osobno zaś objaśniał wszystko swoim uczniom.

Bóg na każdego działa inaczej. Oddaj Mu swoje pragnienia bycia do Niego podobnym, podaj Mu konkretne cechy. Jeśli chcesz, poproś Go, by pomógł Ci wykorzystywać Twoje talenty i wszystkie dary, z którymi Ci stworzył (nawet te, o których jeszcze nie wiesz) do tego, byś stał się takim, jakim pragniesz. I po to, byś mógł dzielić się tym wszystkim z innymi ludźmi i zarażać ich Jego Miłością. Nie przejmuj się, że nie wiesz jak wprowadzać pewne rzeczy w życie. On Cię będzie zmieniać w sposób dla Ciebie nie do końca świadomy. Wystarczy byś był na niego otwarty.

Rozmowa końcowa: Pogadaj z Bogiem o tej medytacji.