19.10.2016

PSALM 139 | BÓG WSZYSTKO PRZENIKA
Panie, przenikasz i znasz mnie, Ty wiesz, kiedy siadam i wstaję. Z daleka przenikasz moje zamysły, widzisz moje działanie i mój spoczynek i wszystkie moje drogi są Ci znane. Choć jeszcze nie ma słowa na języku: Ty, Panie, już znasz je w całości. Ty ogarniasz mnie zewsząd i kładziesz na mnie swą rękę. Zbyt dziwna jest dla mnie Twa wiedza, zbyt wzniosła: nie mogę jej pojąć. Gdzież się oddalę przed Twoim duchem? Gdzie ucieknę od Twego oblicza? Gdy wstąpię do nieba, tam jesteś; jesteś przy mnie, gdy się w Szeolu położę. Gdybym przybrał skrzydła jutrzenki, zamieszkał na krańcu morza: tam również Twa ręka będzie mnie wiodła i podtrzyma mię Twoja prawica. Jeśli powiem: „Niech mię przynajmniej ciemności okryją i noc mnie otoczy jak światło”: sama ciemność nie będzie ciemna dla Ciebie, a noc jak dzień zajaśnieje [mrok jest dla Ciebie jak światło]. Ty bowiem utworzyłeś moje nerki, Ty utkałeś mnie w łonie matki. Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie, godne podziwu są Twoje dzieła. I dobrze znasz moją duszę, nie tajna Ci moja istota, kiedy w ukryciu powstawałem, utkany w głębi ziemi. Oczy Twoje widziały me czyny i wszystkie są spisane w Twej księdze; dni określone zostały, chociaż żaden z nich [jeszcze] nie nastał. Jak nieocenione są dla mnie myśli Twe, Boże,jak jest ogromna ich ilość! Gdybym je policzył, więcej ich niż piasku; gdybym doszedł do końca, jeszcze jestem z Tobą. O Boże, obyś zgładził bezbożnego, niech krwawi mężowie idą precz ode mnie! Oni przeciw Tobie zmawiają się podstępnie, za nic mają Twoje myśli. Zbadaj mnie, Boże, i poznaj me serce; doświadcz i poznaj moje troski, i zobacz, czy jestem na drodze nieprawej, a skieruj mnie na drogę odwieczną!

 

Modlitwa przygotowawcza: Spraw Panie, aby wszystkie moje myśli, pragnienia, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Twojego Boskiego Majestatu.

Obraz do medytacji: Wyobraź sobie, że Bóg przygląda Ci się z miłością. Wpatruje się w Ciebie tak, jak rodzice wpatrują się w swoje ukochane dziecko.

Prośba o owoc medytacji: Abym doświadczył, że jestem chciany i kochany przez Boga. Abym odkrył, że moje życie ma początek w Jego miłości.

 

1. „Ty bowiem utworzyłeś moje nerki, Ty utkałeś mnie w łonie matki. Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie…”

W czasie tej medytacji spróbuj patrzeć na siebie oczami Boga. Pomyśl o Twoim ciele, o Twoich cechach charakteru, o talentach… o tym wszystkim, co sprawia, że Ty to właśnie Ty. Spróbuj spojrzeć na wszystkie Twoje cechy oczami Boga. Przyjrzyj się nie tylko tym dobrym, ale również na tym, które uważasz za wady, albo które rzeczywiście są Twoją słabością. Spróbuj uświadomić sobie, że Tata kocha „całe” swoje dziecko…

2. „Kiedy w ukryciu powstawałem, utkany w głębi ziemi. Oczy Twoje widziały me czyny…”

Pomyśl o tym, jak patrzysz na swoje życie. Czy uważasz je za „przypadkowe”, niezaplanowane? Czy wręcz przeciwnie masz świadomość tego, że jesteś wyczekanym i ukochanym dzieckiem Boga? Zastanów się, jaki ma to wpływ na Twoje życie tu i teraz.

3. „Ty ogarniasz mnie zewsząd i kładziesz na mnie swą rękę…”

Bóg ogarnia nas „zewsząd”. To znaczy, że jest obecny w każdym aspekcie naszego życia. Każdym. Kładzie na Tobie Swą rękę, by błogosławić, pomagać, dodać sił, podtrzymać przed upadkiem. Jego wszechogarniająca obecność nie jest oskarżaniem, czy podglądaniem… Jest troską i miłością. Pomyśl, do jakich spraw, do których części swojego życia chciałbyś właśnie dziś zaprosić Boga. Co najbardziej potrzebuje Jego ojcowskiej ręki?

 

Rozmowa końcowa: Porozmawiaj z Jezusem, jak przyjaciel z przyjacielem.

Modlitwa Ojcze nasz