11.02.2015

(Mk 1,29-39)

Jezus po wyjściu z synagogi przyszedł z Jakubem i Janem do domu Szymona i Andrzeja. Teściowa zaś Szymona leżała w gorączce. Zaraz powiedzieli Mu o niej. On podszedł i poniósł ją, ująwszy za rękę, a opuściła ją gorączka. I usługiwała im.

Z nastaniem wieczora, gdy słońce zaszło, przynosili do Niego wszystkich chorych i opętanych; i całe miasto zebrało się u drzwi. Uzdrowił wielu dotkniętych rozmaitymi chorobami i wiele złych duchów wyrzucił, lecz nie pozwalał złym duchom mówić, ponieważ Go znały.

Nad ranem, kiedy jeszcze było ciemno, wstał, wyszedł i udał się na miejsce pustynne, i tam się modlił. Pospieszył za Nim Szymon z towarzyszami, a gdy Go znaleźli, powiedzieli Mu: «Wszyscy Cię szukają». Lecz On rzekł do nich: «Pójdźmy gdzie indziej, do sąsiednich miejscowości, abym i tam mógł nauczać, bo po to wyszedłem». I chodził po całej Galilei, nauczając w ich synagogach i wyrzucając złe duchy.

Na początku tej modlitwy uświadom sobie, że stajesz przed Obliczem Boga, z Nim się spotykasz.

Modlitwa przygotowawcza: proś Pana, Boga naszego, aby wszystkie twoje pragnienia, decyzje i czyny były skierowane ku służbie i chwale Jego Boskiego Majestatu.

Zaangażowanie wyobraźni: Zobacz siebie wśród ludu przynoszącego wieczorem chorych do Jezusa. Zobacz jak całą noc naucza, uzdrawia i wypędza złe duchy i jak wymyka się nad ranem.

Prośba do medytacji: o dostrzeżenie, co w obecnym czasie jest dla mnie ważne, a co może poczekać.

1. Teściowa

Teściowa Szymona jest jedynie jedną z wielu osób uzdrowionych przez Jezusa podczas całej Jego działalności. Jednak wiele z nich po uzdrowieniu dawało natychmiast upust swojej radości, często rozpowiadając ludziom o tym, co się stało. Ona zaś w pierwszym momencie została w domu i usługiwała Jezusowi i uczniom. Zrobiła to, co w danym momencie było istotne.

Przypatrz się różnym zdarzeniom w twoim życiu. Zobacz, jakie budzą w tobie emocje i jak na nie reagujesz. Czy nie przysłaniają ci obrazu całości? Czy mimo emocji potrafisz spojrzeć na sytuację z innego punktu widzenia i dostrzec, co jest w konkretnej chwili rzeczywiście ważne.

2. Lud

Jezus był obecny w miejscowości przez cały dzień, jednak dopiero wieczorem ludzie zaczęli się przy nim gromadzić. Jezus uzdrawiał i wypędzał złe duchy przez całą noc, jednak rano już Go nie było. Choć wielu zostało uzdrowionych, dalej Go szukano. Być może nie wszyscy skorzystali ze sposobnej możliwości, lecz było już za późno.

Spróbuj przyjrzeć się różnym szansom i możliwościom w swoim życiu. Czy z nich korzystasz? A jeśli nie, to dlaczego? Co cię powstrzymuje? Nieśmiałość, lenistwo, przekonanie, że 'jeszcze będzie na to czas’.

3. Jezus

Jezus miał tyle samo czasu, co inni, jednak znajdywał go na wszystko, co ważne. Gdy przynoszono do niego chorych i opętanych-uzdrawiał i wypędzał złe duchy. Gdy nastawał stosowny czas-udawał się na modlitwę. Gdy wreszcie przebywał jakiś czas w jednym miejscu, zamiast przywiązać się do niego, odchodził, by mógł dotrzeć do każdego.

Spójrz na swój czas i to, jak nim gospodarujesz. Czy znajdujesz go na wszystkie ważne działania? Czy może zdarza ci się przywiązać do jednego zajęcia tak bardzo, że na coś brakuje czasu-na modlitwę, rozwijanie relacji, inne istotne czynności? Czy to, co robisz, nie może czasem poczekać?

Rozmowa końcowa: Porozmawiaj z Jezusem co według ciebie było najważniejsze podczas tej modlitwy

Na zakończenie odmówimy wspólnie Ojcze Nasz.