11.11.2015

Młody Samuel usługiwał Panu pod okiem Helego. W owym czasie rzadko odzywał się Pan, a widzenia nie były częste. Pewnego dnia Heli spał w zwykłym miejscu. Oczy jego zaczęły już słabnąć i nie mógł widzieć.  A światło Boże jeszcze nie zagasło. Samuel zaś spał w przybytku Pańskim, gdzie znajdowała się Arka Przymierza. Wtedy Pan zawołał Samuela, a ten odpowiedział: «Oto jestem». Potem pobiegł do Helego mówiąc mu: «Oto jestem: przecież mię wołałeś». Heli odrzekł: «Nie wołałem cię, wróć i połóż się spać». Położył się zatem spać. Lecz Pan powtórzył wołanie: «Samuelu!» Wstał Samuel i poszedł do Helego mówiąc: «Oto jestem: przecież mię wołałeś». Odrzekł mu: «Nie wołałem cię, synu. Wróć i połóż się spać». Samuel bowiem jeszcze nie znał Pana, a słowo Pańskie nie było mu jeszcze objawione. I znów Pan powtórzył po raz trzeci swe wołanie: «Samuelu!» Wstał więc i poszedł do Helego, mówiąc: «Oto jestem: przecież mię wołałeś». Heli spostrzegł się, że to Pan woła chłopca. Rzekł więc Heli do Samuela: «Idź spać! Gdyby jednak kto cię wołał, odpowiedz: Mów, Panie, bo sługa Twój słucha». Odszedł Samuel, położył się spać na swoim miejscu.
Przybył Pan i stanąwszy zawołał jak poprzednim razem: «Samuelu, Samuelu!» Samuel odpowiedział: «Mów, bo sługa Twój słucha». Powiedział Pan do Samuela: «Oto Ja uczynię taką rzecz Izraelowi, że wszystkim, którzy o niej usłyszą, zadzwoni w obydwu uszach. W dniu tym dokonam na Helim wszystkiego, co mówiłem o jego domu, od początku do końca. Dałem mu poznać, że ukarzę dom jego na wieki za grzech, o którym wiedział: synowie jego bowiem ściągają na siebie przekleństwo, a on ich nie skarcił. Dlatego przysiągłem domowi Helego: Wina domu Helego nie będzie nigdy odpuszczona ani przez ofiarę krwawą, ani przez pokarmową».
Samuel leżał do rana, potem otworzył bramę przybytku Pańskiego. Obawiał się jednak Samuel oznajmić Helemu o widzeniu. Lecz Heli zawołał Samuela i rzekł: «Samuelu, synu mój!» On odpowiedział i rzekł: «Oto jestem». [Heli] zagadnął: «Co to za słowa, które [Bóg] wyrzekł do ciebie? Niczego przede mną nie ukrywaj! Niechaj ci Bóg to uczyni i tamto dorzuci, gdybyś ukrył coś przede mną ze słów, które do ciebie powiedział». Samuel opowiedział więc wszystkie te słowa i nic przed nim nie zamilczał. A [Heli] rzekł: «On jest Panem! Niech czyni, co uznaje za dobre».
Samuel dorastał, a Pan był z nim. Nie pozwolił upaść żadnemu jego słowu na ziemię. Wszyscy Izraelici od Dan aż do Beer-Szeby poznali, że Samuel stał się rzeczywiście prorokiem Pańskim. I w dalszym ciągu Pan objawiał się w Szilo, albowiem ukazywał się Samuelowi w Szilo.
Heli był bardzo stary, tymczasem jego synowie trwali w złym postępowaniu wobec Pana.

 

Na początku: uświadom sobie, że jesteś w obecności Pana Boga, że Pan patrzy na Ciebie, mówi do Ciebie…

Proś Pana aby wszystkie twoje myśli, uczynki i zamiary były skierowane w sposób czysty ku Jego chwale

 

Spróbuj wyobrazić sobie opisaną w Piśmie Swiętym sytuację… Samuela, który na każde zawołanie Pana wstaje, słucha, który przekazuje Helemu to, co powiedział o nim Pan

Proś Pana Boga o łaskę otwartości na Jego wołanie i odwagę do wypełniania Jego Woli

 

1. „Pan zawołał Samuela, a ten odrzekł: oto jestem”

Samuel daje nam przykład gotowości do słuchania i wypełniania tego, czego chce od niego Pan Bóg. Wiesz, że także i do Ciebie Pan mówi, że mówi codziennie, poprzez różne sytuacje? Czy potrafisz sobie przypomnieć chwile, w których wyraźnie doświadczyłeś Bożego wołania?

 

2. „Potem pobiegł do Helego mówiąc mu: «Oto jestem: przecież mię wołałeś». Heli odrzekł: «Nie wołałem cię, wróć i połóż się spać»”

Samuel nie od razu spostrzegł, że to Pan go woła. Także i my nie zawsze słyszymy, rozpoznajemy Boże wołanie. Często jest ono zagłuszone przez mnóstwo innych spraw, przez nasze własne plany, poglądy i upór… a nieraz mylimy wołanie Pana Boga z naszymi dążeniami, tym co jest dla nas wygodniejsze, przyjemniejsze… Czy starasz się rozróżnić? Jak to robisz?

 

3. Mów Panie, bo sługa Twój słucha

Pan Bóg nieustannie do nas mówi, daje wskazówki, co mamy robić, aby iść ku zbawieniu… Ale czy zawsze chcesz Pana Boga usłyszeć? Czy jesteś gotowy, aby usłyszeć i wypełnić to, czego Pan Bóg od Ciebie chce, nawet jeśli byłoby to trudne? Czy pamiętasz jakąś sytuację, która wydawała Ci się wyjątkowo trudna, tak jak ta, w której Samuel musiał powiedzieć Helemu, co mu Pan Bóg powiedział? Co wtedy robisz? Jak myślisz, co byś zyskał, gdybyś w takiej sytuacji zrezygnował z siebie i zrobił to, czego chce od Ciebie Pan?

 

Na koniec porozmawiaj otwarcie z Panem Bogiem o tej medytacji, o tym co zaszło w twojej duszy, jakie myśli ci towarzyszyły…

Ojcze nasz…