13.11.2013
(Łk 21,5-19)
Gdy niektórzy mówili o świątyni, że jest przyozdobiona pięknymi kamieniami i darami, powiedział: «Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu, który by nie był zwalony». Zapytali Go: Nauczycielu, kiedy to nastąpi? I jaki będzie znak, gdy się to dziać zacznie?» Jezus odpowiedział: «Strzeżcie się, żeby was nie zwiedziono. Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: „Ja jestem” oraz: „Nadszedł czas”. Nie chodźcie za nimi. I nie trwóżcie się, gdy posłyszycie o wojnach i przewrotach. To najpierw musi się stać, ale nie zaraz nastąpi koniec. Wtedy mówił do nich: Powstanie naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu. Będą silne trzęsienia ziemi, a miejscami głód i zaraza; ukażą się straszne zjawiska i wielkie znaki na niebie. Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować. Wydadzą was do synagog i do więzień oraz z powodu mojego imienia wlec was będą do królów i namiestników. Będzie to dla was sposobność do składania świadectwa. Postanówcie sobie w sercu nie obmyślać naprzód swej obrony. Ja bowiem dam wam wymowę i mądrość, której żaden z waszych prześladowców nie będzie się mógł oprzeć ani się sprzeciwić. A wydawać was będą nawet rodzice i bracia, krewni i przyjaciele i niektórych z was o śmierć przyprawią. I z powodu mojego imienia będziecie w nienawiści u wszystkich. Ale włos z głowy wam nie zginie. Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie».
Na początku tej modlitwy uświadom sobie, z Kim się spotykasz. Spróbuj spojrzeć na siebie Jego oczyma.
Modlitwa przygotowawcza: prosić Pana, Boga naszego, aby wszystkie moje pragnienia, decyzje i czyny były skierowane ku służbie i chwale Jego Boskiego Majestatu.
Zaangażowanie wyobraźni: zobacz potężną, bogato zdobioną świątynię. Zobacz, co z niej zostało.
Prośba do medytacji: o odwagę zaufania Bogu w trudnych sytuacjach
1. Świątynia
Świątynia była jednym z najbardziej okazałych budynków Jerozolimy. Dla wielu jej istnienie było symbolem trwania państwa Żydowskiego, pewnej stałości, niezmienności. Stanowiła jakiś 'pewnik’, niewielu wyobrażało sobie, że mogłoby jej nie być. Tymczasem Jezus, nie zważając na jej wspaniałości, mówi wprost, że nic się z niej nie ostanie. Czy masz coś, co wydaje ci się trwałe? Co 'będzie już zawsze’, w czym można pokładać jakąś nadzieję? Wyobraź sobie, że jednak to tracisz. Co czujesz? Co się wtedy dzieje z twoją nadzieją? Na czym się naprawdę opiera?
2. Koniec czasów
Jezus opowiada o końcu czasów, o różnych zjawiskach, które mają wtedy nastąpić. Mówi o wojnach, kataklizmach i prześladowaniach, jednocześnie przestrzegając przed fałszywymi prorokami. W dziejach ludzkości wiele wydarzeń było dla niektórych 'końcem świata’, ale prawdziwy koniec nie nadszedł. Jak w takim razie poznasz, że Jezus przychodzi? Jak rozpoznajesz jego działanie na co dzień? Może zdarzyło Ci się kiedyś w jakiś sposób zaangażować w coś, co wyglądało obiecująco, a prowadziło donikąd. Może poszukujesz dookoła siebie jakichś drogowskazów, punktów odniesienia-czym one są? Gdzie ich szukasz?
3. Synagogi i więzienia
Jezus w wielu momentach Ewangelii przypomina o Królestwie Niebieskim i o potrzebie gotowości na jego przyjście. Tymczasem na mające nadejść czasy Jego radą jest 'nie obmyślać nic naprzód’, nie martwić się tym, słowem-nie przygotowywać się, przynajmniej w ludzkim tego rozumieniu. Często myśląc o przyszłości staramy się przewidywać, analizować i zawczasu reagować, przygotować się na wszystko. Czy zamiast wypracowywać konkretne rozwiązania, nie lepiej zmienić nastawienie do przyszłości? Przestać się nią martwić i zaufać Bogu? Pomyśl o swoich obmyślonych zabezpieczeniach na przyszłość. Czy nie biorą się z nieufności wobec Boga i tego, co dla ciebie przygotował? Czy nie starasz się być bardziej gotowy/a na to co nadejdzie przez różne plany, niż przez usposobienie serca?
Rozmowa końcowa: Porozmawiaj z Jezusem co według ciebie było najważniejsze podczas tej modlitwy
Na zakończenie odmów Ojcze Nasz